Budujemy szkołę dla dzieci w Kyabakuza, Uganda
Alama, Hatima i Janja z Ugandy są sierotami. Żyją na ulicy. Takich dzieci w Ugandzie przybywa. Razem z Siostrami Pallotynkami chcemy im zapewnić edukację i godziwą egzystencję. Działaj z nami.
Kyabakuza jest miejscowością położoną w środkowej części Ugandy, około 20 km od najbliższego miasta, Masaka. Rejon obejmuje około 28 000 mieszkańców, a przy tym nie ma żadnej infrastruktury. Brakuje przedszkola, szkoły podstawowej, ośrodka zdrowia, porodówki, ośrodka dożywiania. Ludzie żyją z uprawy ziemi, mają małe skrawki pola, które uprawiają jedynie motyką. – Ziemia jest bardzo słaba, kamienista i mimo wielkich wysiłków zbiory są bardzo nikłe – mówi siostra Marta Litawa, pallotynka, misjonarka.
W Ugandzie duży procent sierot żyje samotnie, w opuszczeniu, tak jak Alama, Hatima i Janja. Są skazane na straszny los. Zmuszone są do podjęcia jakiejkolwiek pracy. Najczęściej noszą na targowiskach worki z węglem drzewnym lub żywnością. W ten sposób zarabiają na skromny posiłek. Inne uciekają z nędznych warunków życia, zwłaszcza głodu i chorób, na ulicę, gdzie często wpadają w narkomanię i wikłają się w inne przestępstwa. Dziewczęta wikłają się w prostytucję.
Tylko 60% dzieci wiejskich uczęszcza do szkoły, a jeszcze mniej kończy szkołę podstawową – znaczny procent pozostaje analfabetami. Często matki, wdowy nie mające nawet skrawka ziemi ani pracy, nie są w stanie zapewnić dziecku edukacji. Biednych ludzi nie stać na zakup żywności, tym bardziej na opłacenie dojazdu do odleglej szkoły podstawowej, która i tak jest już przepełniona, a dzieci uczą się w dramatycznych warunkach, bez pomocy dydaktycznych i bez zachowania podstawowych zasad higieny, w znacznej mierze z powodu braku wody i elektryczności.
Siostry Pallotynki, które pracują tam od 5 lat, chcą ulżyć mieszkańcom regionu w ich dramatycznym losie. Najbardziej palącym problemem jest brak przedszkola i szkoły podstawowej. Od wielu lat ludność lokalna ma nadzieję na ich budowę. Jest już gotowy projekt.
Naszym celem jest pomoc Siostrom Pallotynkom w wybudowaniu szkoły, która będzie jedynym miejscem, gdzie w promieniu 10 km dzieci będą mogły się uczyć. Wybudowanie szkoły podstawowej w Kyabakuza przyniesie wiele korzyści miejscowej ludności:
- dzieci z najbiedniejszych rodzin, zwłaszcza sieroty, będą miały możliwość nauki i zmniejszy się liczba „dzieci ulicy”,
- szkoła ułatwi kontakt z rodzicami i opiekunami uczniów, pomoże w przygotowaniu rodziców do odpowiedzialnego i katolickiego wychowywania potomstwa,
- katecheza dla dzieci i rodziców pozwoli na dobre przygotowanie do sakramentów,
- zmniejszy się liczba dzieci zagłodzonych, będzie też można zapobiegać straszliwym konsekwencjom chorób poprzez poprawę struktury nauczania higieny i żywienia dzieci oraz edukację w zakresie AIDS,
- budowa szkoły daje też szansę na zniwelowanie narkomanii nieletnich.
Chcemy pomóc Siostrom Pallotynkom w stworzeniu infrastruktury edukacyjnej w wiosce Kyabakuza. By poprawić tragiczny los ubogich mieszkańców Ugandy, należy zająć się kształceniem ich dzieci, bo to jedna z najskuteczniejszych form pomocy. Dzieci, zdobywając wiedzę, uczą się patrzeć na życie inaczej niż przez pryzmat swojego ubóstwa. Dostrzegając swój mały świat z szerszej perspektywy, mają motywację, by go zmieniać na lepsze.
Dziękujemy Ci za wsparcie tego wspaniałego projektu !!!
Alama, Hatima i Janja z Ugandy są sierotami. Żyją na ulicy. Takich dzieci w Ugandzie przybywa. Razem z Siostrami Pallotynkami chcemy im zapewnić edukację i godziwą egzystencję. Działaj z nami.
Kyabakuza jest miejscowością położoną w środkowej części Ugandy, około 20 km od najbliższego miasta, Masaka. Rejon obejmuje około 28 000 mieszkańców, a przy tym nie ma żadnej infrastruktury. Brakuje przedszkola, szkoły podstawowej, ośrodka zdrowia, porodówki, ośrodka dożywiania. Ludzie żyją z uprawy ziemi, mają małe skrawki pola, które uprawiają jedynie motyką. – Ziemia jest bardzo słaba, kamienista i mimo wielkich wysiłków zbiory są bardzo nikłe – mówi siostra Marta Litawa, pallotynka, misjonarka.
W Ugandzie duży procent sierot żyje samotnie, w opuszczeniu, tak jak Alama, Hatima i Janja. Są skazane na straszny los. Zmuszone są do podjęcia jakiejkolwiek pracy. Najczęściej noszą na targowiskach worki z węglem drzewnym lub żywnością. W ten sposób zarabiają na skromny posiłek. Inne uciekają z nędznych warunków życia, zwłaszcza głodu i chorób, na ulicę, gdzie często wpadają w narkomanię i wikłają się w inne przestępstwa. Dziewczęta wikłają się w prostytucję.
Tylko 60% dzieci wiejskich uczęszcza do szkoły, a jeszcze mniej kończy szkołę podstawową – znaczny procent pozostaje analfabetami. Często matki, wdowy nie mające nawet skrawka ziemi ani pracy, nie są w stanie zapewnić dziecku edukacji. Biednych ludzi nie stać na zakup żywności, tym bardziej na opłacenie dojazdu do odleglej szkoły podstawowej, która i tak jest już przepełniona, a dzieci uczą się w dramatycznych warunkach, bez pomocy dydaktycznych i bez zachowania podstawowych zasad higieny, w znacznej mierze z powodu braku wody i elektryczności.
Siostry Pallotynki, które pracują tam od 5 lat, chcą ulżyć mieszkańcom regionu w ich dramatycznym losie. Najbardziej palącym problemem jest brak przedszkola i szkoły podstawowej. Od wielu lat ludność lokalna ma nadzieję na ich budowę. Jest już gotowy projekt.
Naszym celem jest pomoc Siostrom Pallotynkom w wybudowaniu szkoły, która będzie jedynym miejscem, gdzie w promieniu 10 km dzieci będą mogły się uczyć. Wybudowanie szkoły podstawowej w Kyabakuza przyniesie wiele korzyści miejscowej ludności:
- dzieci z najbiedniejszych rodzin, zwłaszcza sieroty, będą miały możliwość nauki i zmniejszy się liczba „dzieci ulicy”,
- szkoła ułatwi kontakt z rodzicami i opiekunami uczniów, pomoże w przygotowaniu rodziców do odpowiedzialnego i katolickiego wychowywania potomstwa,
- katecheza dla dzieci i rodziców pozwoli na dobre przygotowanie do sakramentów,
- zmniejszy się liczba dzieci zagłodzonych, będzie też można zapobiegać straszliwym konsekwencjom chorób poprzez poprawę struktury nauczania higieny i żywienia dzieci oraz edukację w zakresie AIDS,
- budowa szkoły daje też szansę na zniwelowanie narkomanii nieletnich.
Chcemy pomóc Siostrom Pallotynkom w stworzeniu infrastruktury edukacyjnej w wiosce Kyabakuza. By poprawić tragiczny los ubogich mieszkańców Ugandy, należy zająć się kształceniem ich dzieci, bo to jedna z najskuteczniejszych form pomocy. Dzieci, zdobywając wiedzę, uczą się patrzeć na życie inaczej niż przez pryzmat swojego ubóstwa. Dostrzegając swój mały świat z szerszej perspektywy, mają motywację, by go zmieniać na lepsze.
Dziękujemy Ci za wsparcie tego wspaniałego projektu !!!