Najnowsze wpłaty

Dorota Cz-T

28/05/2025

Kwota przekazana
300zł

Wieslawa Boniek

27/05/2025

Kwota przekazana
250zł

Anonim

27/05/2025

Kwota przekazana
50zł

Anonim

27/05/2025

Kwota przekazana
100zł

Anonim

27/05/2025

Kwota przekazana
100zł

Iwona, Kasia i Małgosia. Misja – rozbudowa pracowni krawieckiej dla dziewcząt z domu dziecka w Kenii

2,610zł of 29,000zł raised

Hej, to my: Iwona , Kasia i Małgosia. Jesteśmy wolontariuszkami Fundacji Salvatti.pl. Wyruszamy do Kenii z misją stworzenia pracowni krawieckiej z prawdziwego zdarzenia dla dziewcząt z Upendo.

Znajdziemy się w miejscu wyjątkowym – CDM Upendo Children’s Home w hrabstwie Murang’a. To tutaj, pod opieką polskiej misjonarki Agnieszki Glinieckiej, schronienie znalazło około 40 dziewcząt w wieku od 5 do 20 lat, naznaczonych trudną przeszłością: przemocą, porzuceniem, osieroceniem i skrajnym ubóstwem.

Naszym celem jest wsparcie tych dziewcząt z domu dziecka przez rozwój profesjonalnej pracowni krawieckiej – miejsca, które może stać się nie tylko źródłem utrzymania, ale i symbolem nowego początku.

Historie, które pokazują, że to działa

Poznajcie Helenkę – 22-letnią Kenijkę, wychowaną w placówkach opiekuńczych po śmierci mamy i rozpadzie rodziny. Drobna, nieco wycofana, ale wewnętrznie silna i obdarzona wrażliwą, artystyczną duszą. Kiedyś marzyła o karierze wojskowej, dziś rozwija się jako krawcowa, odnajdując radość w projektowaniu i szyciu z afrykańskich tkanin. Ukończyła szkołę kroju i szycia, a jej zapał, mimo trudności zdrowotnych, nie słabnie. To dla niej szansa na utrzymanie, ale też droga ku pewności siebie i nadziei na przyszłość bez lęku.

Obok Helenki pracuje Melissa – przyjaciółka, z którą wspólnie szyją barwne torby i wzajemnie motywują się do działania. Ich serdeczna więź dodaje sił w codziennej walce o lepsze jutro. Brakuje im jeszcze wsparcia technicznego, dobrego sprzętu, warsztatowego zaplecza i opieki instruktora – by mogły nie tylko tworzyć, ale też rozwijać własną markę i zdobyć niezależność.

Jest też Dora, świeżo po szkole średniej, również sierota. W tej introwertycznej, wrażliwej dziewczynie drzemie ogromny, jeszcze nieodkryty talent artystyczny, który potrzebuje wsparcia i wiary, by w pełni rozkwitnąć. Nauka zawodu krawcowej to dla niej szansa na niezależność i odzyskanie wiary we własną wartość.

Z nici nadziei szyjemy przyszłość

Dlaczego pracownia krawiecka jest taka ważna

W Kenii wiele kobiet, szczególnie tych wychowanych w sierocińcach i placówkach opiekuńczych, mierzy się z ogromnymi trudnościami: biedą, brakiem wykształcenia, marginalizacją i przemocą. Zbyt często brakuje im wsparcia, wzoru, wiary w siebie – a jednocześnie to one niosą największy potencjał zmiany. W społeczeństwie, w którym kobieta bez zawodu ma niewielkie szanse na niezależność, zdobycie konkretnej umiejętności to klucz do przeżycia – i do życia bez głodu, bez zależności, bez lęku o jutro.

Od maszyny do szycia do niezależności

W naszym projekcie nie chodzi tylko o naukę szycia. Chodzi o wyposażenie dziewcząt w narzędzia – dosłownie i symbolicznie – by mogły same wziąć odpowiedzialność za swoją przyszłość. Pracownia, którą wspólnie chcemy rozbudować, ma być nie tylko przestrzenią nauki, ale i miejscem budowania poczucia własnej wartości i kreatywności. Chcemy wyposażyć ją w nowe maszyny do szycia, tkaniny, żelazka, stoły i szafki – tak, by każda uczestniczka miała swoje miejsce do pracy. Marzymy, by po zakończeniu kursu dziewczęta mogły zabrać ze sobą swoją własną maszynę – jako początek własnej drogi.

Na co zbieramy – szacunkowy kosztorys

Chcemy zebrać 29 000 zł, które pozwolą nam na stworzenie dobrze wyposażonej pracowni krawieckiej. Środki zostaną przeznaczone na:

  • Maszyny do szycia (10 szt.): ok. 9 920 zł
  • Maszyna overlock (1 szt.): ok. 1 735 zł
  • Stoły do krojenia (2 szt.): ok. 1 240 zł
  • Krzesła (10 szt.): ok. 1 240 zł
  • Zestawy narzędzi krawieckich (10 zestawów): ok. 775 zł
  • Żelazka parowe (2 szt.): ok. 465 zł
  • Materiały eksploatacyjne (tkaniny, nici, igły, zamki): ok. 5 270 zł
  • Pokrycie kosztów transportu sprzętu i materiałów: ok. 7 155 zł 

Dlatego tam jedziemy

By nauczyć, zainspirować, wzmocnić.
By wyposażyć pracownię w solidny sprzęt i zorganizować regularne szkolenia.
By wspólnie z dziewczynami szyć nową rzeczywistość – taką, w której będą mogły same o sobie decydować.

Każda maszyna do szycia to nie tylko narzędzie – to początek nowego życia.
Każda spędzona z nimi godzina to zasiew nadziei.
Każda złotówka przekazana na ten cel to konkretna pomoc w wyrwaniu się z kręgu biedy i zależności.

Wesprzyj nas. Pomóż nam dać im szansę. Bo to nie tylko wyjazd. To misja serca.

Iwona, Kasia i Małgosia łączą swoje siły, by wspierać młode Kenijki

Za projektem rozwoju pracowni krawieckiej w Upendo stoją  Iwona,  Kasia i Małgosia, które z artystyczną wrażliwością i otwartymi sercami ruszają do Kenii, by dzielić się tym, co mają najcenniejszego – sobą.

Iwona

Jej zamiłowanie do rękodzieła – od szydełkowania po malowanie mebli – sprawi, że wniesie do pracowni krawieckiej nie tylko konkretne umiejętności, ale i nieocenione pokłady cierpliwości i serdeczności dla dziewczynek z Upendo. Jej doświadczenie z wolontariatu w Kolumbii pokazało, jak ważne jest dla niej bezinteresowne bycie z drugim człowiekiem. Dzięki jej kreatywności i zamiłowaniu do florystyki, dziewczynki będą miały okazję rozwinąć także poczucie estetyki, wyobraźnię i radość tworzenia piękna wokół siebie.

Kasia

W wolnym czasie projektuje ubrania, szyje, maluje na szkle, fotografuje – każdy dzień to dla niej okazja do twórczego działania. Jej doświadczenie z Tanzanii w pracy z Masajami pokazało, że potrafi odnaleźć się w trudnych warunkach, z otwartością i szacunkiem podchodząc do lokalnej kultury. Kasia wniesie do pracowni krawieckiej nie tylko konkretne umiejętności techniczne w szyciu i projektowaniu, ale także inspirację – pokaże dziewczynkom, że kreatywność może stać się drogą do niezależności i wyrażania siebie.

Małgosia

Dzięki swojej pasji do wyszywania, fotografii i zabaw z dziećmi, wniesie do Upendo nie tylko cierpliwość, ale i wrażliwość, która pomoże stworzyć z dziewczynkami więź opartą na zaufaniu i poczuciu akceptacji. Doświadczenie z wolontariatu w Tanzanii, pośród masajskich stepów, przekonało ją, że najprostsze gesty mogą mieć ogromną moc. Dzięki jej pasji do fotografii i umiłowaniu przyrody, dziewczynki będą miały okazję spojrzeć na świat z nowej perspektywy – ucząc się dostrzegać piękno w codzienności, a poprzez wyszywanie – rozwijać uważność, precyzję i poczucie sprawczości.

Wszystkie trzy wolontariuszki połączą siły, by nie tylko uczyć, ale i budować relacje. Będą towarzyszyć dziewczynkom w codziennych zmaganiach, wzmacniać ich poczucie własnej wartości, rozbudzać marzenia i inspirować do działania. Ich obecność to nie tylko lekcja szycia – to przede wszystkim lekcja miłości, odwagi i nadziei.

 

 

2,610zł of 29,000zł raised

2,610zł of 29,000zł raised

Hej, to my: Iwona , Kasia i Małgosia. Jesteśmy wolontariuszkami Fundacji Salvatti.pl. Wyruszamy do Kenii z misją stworzenia pracowni krawieckiej z prawdziwego zdarzenia dla dziewcząt z Upendo.

Znajdziemy się w miejscu wyjątkowym – CDM Upendo Children’s Home w hrabstwie Murang’a. To tutaj, pod opieką polskiej misjonarki Agnieszki Glinieckiej, schronienie znalazło około 40 dziewcząt w wieku od 5 do 20 lat, naznaczonych trudną przeszłością: przemocą, porzuceniem, osieroceniem i skrajnym ubóstwem.

Naszym celem jest wsparcie tych dziewcząt z domu dziecka przez rozwój profesjonalnej pracowni krawieckiej – miejsca, które może stać się nie tylko źródłem utrzymania, ale i symbolem nowego początku.

Historie, które pokazują, że to działa

Poznajcie Helenkę – 22-letnią Kenijkę, wychowaną w placówkach opiekuńczych po śmierci mamy i rozpadzie rodziny. Drobna, nieco wycofana, ale wewnętrznie silna i obdarzona wrażliwą, artystyczną duszą. Kiedyś marzyła o karierze wojskowej, dziś rozwija się jako krawcowa, odnajdując radość w projektowaniu i szyciu z afrykańskich tkanin. Ukończyła szkołę kroju i szycia, a jej zapał, mimo trudności zdrowotnych, nie słabnie. To dla niej szansa na utrzymanie, ale też droga ku pewności siebie i nadziei na przyszłość bez lęku.

Obok Helenki pracuje Melissa – przyjaciółka, z którą wspólnie szyją barwne torby i wzajemnie motywują się do działania. Ich serdeczna więź dodaje sił w codziennej walce o lepsze jutro. Brakuje im jeszcze wsparcia technicznego, dobrego sprzętu, warsztatowego zaplecza i opieki instruktora – by mogły nie tylko tworzyć, ale też rozwijać własną markę i zdobyć niezależność.

Jest też Dora, świeżo po szkole średniej, również sierota. W tej introwertycznej, wrażliwej dziewczynie drzemie ogromny, jeszcze nieodkryty talent artystyczny, który potrzebuje wsparcia i wiary, by w pełni rozkwitnąć. Nauka zawodu krawcowej to dla niej szansa na niezależność i odzyskanie wiary we własną wartość.

Z nici nadziei szyjemy przyszłość

Dlaczego pracownia krawiecka jest taka ważna

W Kenii wiele kobiet, szczególnie tych wychowanych w sierocińcach i placówkach opiekuńczych, mierzy się z ogromnymi trudnościami: biedą, brakiem wykształcenia, marginalizacją i przemocą. Zbyt często brakuje im wsparcia, wzoru, wiary w siebie – a jednocześnie to one niosą największy potencjał zmiany. W społeczeństwie, w którym kobieta bez zawodu ma niewielkie szanse na niezależność, zdobycie konkretnej umiejętności to klucz do przeżycia – i do życia bez głodu, bez zależności, bez lęku o jutro.

Od maszyny do szycia do niezależności

W naszym projekcie nie chodzi tylko o naukę szycia. Chodzi o wyposażenie dziewcząt w narzędzia – dosłownie i symbolicznie – by mogły same wziąć odpowiedzialność za swoją przyszłość. Pracownia, którą wspólnie chcemy rozbudować, ma być nie tylko przestrzenią nauki, ale i miejscem budowania poczucia własnej wartości i kreatywności. Chcemy wyposażyć ją w nowe maszyny do szycia, tkaniny, żelazka, stoły i szafki – tak, by każda uczestniczka miała swoje miejsce do pracy. Marzymy, by po zakończeniu kursu dziewczęta mogły zabrać ze sobą swoją własną maszynę – jako początek własnej drogi.

Na co zbieramy – szacunkowy kosztorys

Chcemy zebrać 29 000 zł, które pozwolą nam na stworzenie dobrze wyposażonej pracowni krawieckiej. Środki zostaną przeznaczone na:

  • Maszyny do szycia (10 szt.): ok. 9 920 zł
  • Maszyna overlock (1 szt.): ok. 1 735 zł
  • Stoły do krojenia (2 szt.): ok. 1 240 zł
  • Krzesła (10 szt.): ok. 1 240 zł
  • Zestawy narzędzi krawieckich (10 zestawów): ok. 775 zł
  • Żelazka parowe (2 szt.): ok. 465 zł
  • Materiały eksploatacyjne (tkaniny, nici, igły, zamki): ok. 5 270 zł
  • Pokrycie kosztów transportu sprzętu i materiałów: ok. 7 155 zł 

Dlatego tam jedziemy

By nauczyć, zainspirować, wzmocnić.
By wyposażyć pracownię w solidny sprzęt i zorganizować regularne szkolenia.
By wspólnie z dziewczynami szyć nową rzeczywistość – taką, w której będą mogły same o sobie decydować.

Każda maszyna do szycia to nie tylko narzędzie – to początek nowego życia.
Każda spędzona z nimi godzina to zasiew nadziei.
Każda złotówka przekazana na ten cel to konkretna pomoc w wyrwaniu się z kręgu biedy i zależności.

Wesprzyj nas. Pomóż nam dać im szansę. Bo to nie tylko wyjazd. To misja serca.

Iwona, Kasia i Małgosia łączą swoje siły, by wspierać młode Kenijki

Za projektem rozwoju pracowni krawieckiej w Upendo stoją  Iwona,  Kasia i Małgosia, które z artystyczną wrażliwością i otwartymi sercami ruszają do Kenii, by dzielić się tym, co mają najcenniejszego – sobą.

Iwona

Jej zamiłowanie do rękodzieła – od szydełkowania po malowanie mebli – sprawi, że wniesie do pracowni krawieckiej nie tylko konkretne umiejętności, ale i nieocenione pokłady cierpliwości i serdeczności dla dziewczynek z Upendo. Jej doświadczenie z wolontariatu w Kolumbii pokazało, jak ważne jest dla niej bezinteresowne bycie z drugim człowiekiem. Dzięki jej kreatywności i zamiłowaniu do florystyki, dziewczynki będą miały okazję rozwinąć także poczucie estetyki, wyobraźnię i radość tworzenia piękna wokół siebie.

Kasia

W wolnym czasie projektuje ubrania, szyje, maluje na szkle, fotografuje – każdy dzień to dla niej okazja do twórczego działania. Jej doświadczenie z Tanzanii w pracy z Masajami pokazało, że potrafi odnaleźć się w trudnych warunkach, z otwartością i szacunkiem podchodząc do lokalnej kultury. Kasia wniesie do pracowni krawieckiej nie tylko konkretne umiejętności techniczne w szyciu i projektowaniu, ale także inspirację – pokaże dziewczynkom, że kreatywność może stać się drogą do niezależności i wyrażania siebie.

Małgosia

Dzięki swojej pasji do wyszywania, fotografii i zabaw z dziećmi, wniesie do Upendo nie tylko cierpliwość, ale i wrażliwość, która pomoże stworzyć z dziewczynkami więź opartą na zaufaniu i poczuciu akceptacji. Doświadczenie z wolontariatu w Tanzanii, pośród masajskich stepów, przekonało ją, że najprostsze gesty mogą mieć ogromną moc. Dzięki jej pasji do fotografii i umiłowaniu przyrody, dziewczynki będą miały okazję spojrzeć na świat z nowej perspektywy – ucząc się dostrzegać piękno w codzienności, a poprzez wyszywanie – rozwijać uważność, precyzję i poczucie sprawczości.

Wszystkie trzy wolontariuszki połączą siły, by nie tylko uczyć, ale i budować relacje. Będą towarzyszyć dziewczynkom w codziennych zmaganiach, wzmacniać ich poczucie własnej wartości, rozbudzać marzenia i inspirować do działania. Ich obecność to nie tylko lekcja szycia – to przede wszystkim lekcja miłości, odwagi i nadziei.

 

 

Wybierz metodę płatności
Dane osobiste

Terminy

Suma darowizn: 10zł One Time