Pomóż zbudować nowe toalety dla dzieci w Wasso, Tanzania
„Miłość Chrystusa przynagla nas.”
– św. Wincenty Pallotti
W sercu afrykańskiej sawanny, w miejscowości Wasso, w regionie Ngorongoro, pośród społeczności Masajów, działa katolicka szkoła prowadzona przez Siostry Oblatki. To miejsce wyjątkowe – pełne radości, wiary i nadziei. Uczy się tam ponad 300 dzieci w wieku od 3 do 14 lat, które każdego dnia pokonują wiele kilometrów, by zdobywać wiedzę i budować lepszą przyszłość.
Szkoła została zbudowana specjalnie po to, by służyć społeczności Masajów
Dla wielu z nich szkoła to nie tylko miejsce nauki, ale też dom – schronienie, w którym mogą bezpiecznie spać, zjeść posiłek i poczuć się kochane. Dzieci mieszkające w internacie mają zapewnione łóżka, jedzenie i opiekę. Brakuje jednak czegoś, co dla nas wydaje się oczywiste – godnych warunków sanitarnych.
Szkoła w Wasso jest przyszłością dla dzieci masajskich
W społeczności Masajów edukacja dziewcząt napotyka na silny opór. Rodzice, przywiązani do tradycji, niechętnie posyłają córki do szkoły. Nawet rządowy nakaz edukacji, wymuszający obecność dziewcząt w szkołach, nie zmienia ich nastawienia. Koszty czesnego, równoznaczne ze sprzedażą cennego bydła, są dla nich barierą nie do pokonania. W początkowym okresie, rządowe autobusy szkolne siłą zabierały dzieci, co spotkało się z oporem rodziców, obawiających się o bezpieczeństwo pozostawionych bez opieki stad.
Tradycyjny model życia Masajów, w którym kobiety poświęcają się opiece nad domem i rodziną, jest głęboko zakorzeniony. Dziewczynki od najmłodszych lat pomagają matkom, pokonując długie dystanse po wodę i opał, opiekując się młodszym rodzeństwem. Wczesne małżeństwa, często zawierane już w wieku 11-12 lat, zamykają im drogę do edukacji i samorealizacji.
Szkoła w Wasso jest przyszłością dla dzieci ze społeczności Masajów. Szczególnie ważną rolę pełni internat. Stanowi szansę na edukację dla dzieci masajskich, dla których codzienne dojazdy są niemożliwe z powodu dużych odległości. Dzięki istnieniu internatu dzieci mogą się uczyć, nawet jeśli ich rodzice nie są przekonani do edukacji.
Jedni z najmłodszych wychowanków szkoły w Wasso: Saitoti, Nkerai i Tepilit
Dlaczego prosimy o pomoc?
Obecne toalety w szkole są w bardzo złym stanie – zniszczone, niefunkcjonalne, nierzadko niebezpieczne, zwłaszcza dla najmłodszych dzieci. W miejscu, gdzie brakuje wody, a higiena jest kluczowa dla zdrowia, nowe sanitariaty to nie luksus, lecz konieczność.
Każdego dnia z toalet korzysta ponad 300 uczniów i uczennic oraz nauczyciele i wychowawcy. Brak odpowiednich warunków higienicznych jest przyczyną wielu chorób. Nierzadko zdarza się też, że dzieci zwyczajnie boją się z nich korzystać. Dlatego chcemy razem z Siostrami Oblatkami zbudować nowe, bezpieczne toalety dla szkoły w Wasso.
Poniższe zdjęcia przedstawiają stan obecnych toalet.
Co chcemy zrobić i ile to kosztuje
Naszym celem jest:
- budowa nowego, bezpiecznego budynku sanitarnego z podziałem na toalety dla chłopców i dziewczynek,
- wyposażenie toalet w zbiornik na wodę i system kanalizacji,
- zapewnienie warunków higienicznych odpowiadających potrzebom dzieci i nauczycieli.
Kosztorys w TZS (szyling tanzański):
- Materiały
- Fundament: 8 653 640,00
- Konstrukcja nadziemna: 7 101 900,00
- Konstrukcja dachu i pokrycie: 3 792 000,00
- Drzwi: 3 600 000,00
- Farby i wyposażenie: 4 739 000
- Instalacja wodno-kanalizacyjna: 3 423 000,00
Razem materiały: 31 309 540,00 (46338,12 PLN)
2. Transport i wykonanie
- Transport: 1 565 477,00
- Robocizna: 6 261 908,00
Koszt całościowy: 39 136 925,00 (57922,65 PLN)
Jeśli uda nam się zebrać choć część tej kwoty, to i tak będzie to wielki krok naprzód, który da możliwość rozpoczęcia prac.
Jak możesz pomóc?
👉 Wpłać dowolną kwotę – każda złotówka ma znaczenie.
👉 Podziel się informacją – opowiedz o tej akcji rodzinie, znajomym, w swojej parafii czy pracy.
👉 Pomódl się w intencji dzieci z Wasso i Sióstr, które z oddaniem służą tamtejszej społeczności.
🙏DZIĘKUJEMY!
Każde wsparcie to cegiełka, dzięki której dzieci w Wasso będą mogły korzystać z czystych, bezpiecznych i godnych toalet.
Dla nas to drobiazg.
Dla nich – zmiana życia.
Misja wolontariuszy: Andrzeja i Pawła
Inicjatywa tej zbiórki narodziła się dzięki misji wolontariuszy Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl: Andrzeja i Pawła. To oni, będąc na miejscu w Wasso, stali się naszymi oczami i uszami. Rozpoznali najważniejsze potrzeby szkoły z internatem i przygotowali wszystkie materiały, z których korzystamy. Ich praca gwarantuje, że każda złotówka trafi na budowę, która rzeczywiście odmieni życie uczniów.
Andrzej i Paweł byli w Wasso w sierpniu 2025 roku. Zawieźli tam fundusze zebrane dzięki Waszej wspaniałomyślności.
Wasza pomoc przełożyła się na konkretne i trwałe zmiany: rozbudowę internatu, budowę boiska szkolnego i zakup sprzętu medycznego. Nie zapomnieliśmy też o codziennych potrzebach: dzięki Wam dzieci otrzymały plecaki pełne artykułów szkolnych, książeczki w języku angielskim, nowe ubrania i pomoce dydaktyczne – dary, które wywołały wielką radość!
Poniżej krótka fotorelacja z pobytu Andrzeja i Pawła w Wasso.
Prezenty w postaci anglojęzycznych książek wzbudziły wielką radość dzieci
Pierwsze próby czytania…
Zajęcia muzyczne rozwijające wyobraźnię i kreatywność
Wspólna zabawa z chustą animacyjną
Paweł (od lewej) i Andrzej z masajskim pracownikiem szkoły
Zapraszamy do obejrzenia całej relacji z misji Andrzeja i Pawła.
„Miłość Chrystusa przynagla nas.”
– św. Wincenty Pallotti
W sercu afrykańskiej sawanny, w miejscowości Wasso, w regionie Ngorongoro, pośród społeczności Masajów, działa katolicka szkoła prowadzona przez Siostry Oblatki. To miejsce wyjątkowe – pełne radości, wiary i nadziei. Uczy się tam ponad 300 dzieci w wieku od 3 do 14 lat, które każdego dnia pokonują wiele kilometrów, by zdobywać wiedzę i budować lepszą przyszłość.
Szkoła została zbudowana specjalnie po to, by służyć społeczności Masajów
Dla wielu z nich szkoła to nie tylko miejsce nauki, ale też dom – schronienie, w którym mogą bezpiecznie spać, zjeść posiłek i poczuć się kochane. Dzieci mieszkające w internacie mają zapewnione łóżka, jedzenie i opiekę. Brakuje jednak czegoś, co dla nas wydaje się oczywiste – godnych warunków sanitarnych.
Szkoła w Wasso jest przyszłością dla dzieci masajskich
W społeczności Masajów edukacja dziewcząt napotyka na silny opór. Rodzice, przywiązani do tradycji, niechętnie posyłają córki do szkoły. Nawet rządowy nakaz edukacji, wymuszający obecność dziewcząt w szkołach, nie zmienia ich nastawienia. Koszty czesnego, równoznaczne ze sprzedażą cennego bydła, są dla nich barierą nie do pokonania. W początkowym okresie, rządowe autobusy szkolne siłą zabierały dzieci, co spotkało się z oporem rodziców, obawiających się o bezpieczeństwo pozostawionych bez opieki stad.
Tradycyjny model życia Masajów, w którym kobiety poświęcają się opiece nad domem i rodziną, jest głęboko zakorzeniony. Dziewczynki od najmłodszych lat pomagają matkom, pokonując długie dystanse po wodę i opał, opiekując się młodszym rodzeństwem. Wczesne małżeństwa, często zawierane już w wieku 11-12 lat, zamykają im drogę do edukacji i samorealizacji.
Szkoła w Wasso jest przyszłością dla dzieci ze społeczności Masajów. Szczególnie ważną rolę pełni internat. Stanowi szansę na edukację dla dzieci masajskich, dla których codzienne dojazdy są niemożliwe z powodu dużych odległości. Dzięki istnieniu internatu dzieci mogą się uczyć, nawet jeśli ich rodzice nie są przekonani do edukacji.
Jedni z najmłodszych wychowanków szkoły w Wasso: Saitoti, Nkerai i Tepilit
Dlaczego prosimy o pomoc?
Obecne toalety w szkole są w bardzo złym stanie – zniszczone, niefunkcjonalne, nierzadko niebezpieczne, zwłaszcza dla najmłodszych dzieci. W miejscu, gdzie brakuje wody, a higiena jest kluczowa dla zdrowia, nowe sanitariaty to nie luksus, lecz konieczność.
Każdego dnia z toalet korzysta ponad 300 uczniów i uczennic oraz nauczyciele i wychowawcy. Brak odpowiednich warunków higienicznych jest przyczyną wielu chorób. Nierzadko zdarza się też, że dzieci zwyczajnie boją się z nich korzystać. Dlatego chcemy razem z Siostrami Oblatkami zbudować nowe, bezpieczne toalety dla szkoły w Wasso.
Poniższe zdjęcia przedstawiają stan obecnych toalet.
Co chcemy zrobić i ile to kosztuje
Naszym celem jest:
- budowa nowego, bezpiecznego budynku sanitarnego z podziałem na toalety dla chłopców i dziewczynek,
- wyposażenie toalet w zbiornik na wodę i system kanalizacji,
- zapewnienie warunków higienicznych odpowiadających potrzebom dzieci i nauczycieli.
Kosztorys w TZS (szyling tanzański):
- Materiały
- Fundament: 8 653 640,00
- Konstrukcja nadziemna: 7 101 900,00
- Konstrukcja dachu i pokrycie: 3 792 000,00
- Drzwi: 3 600 000,00
- Farby i wyposażenie: 4 739 000
- Instalacja wodno-kanalizacyjna: 3 423 000,00
Razem materiały: 31 309 540,00 (46338,12 PLN)
2. Transport i wykonanie
- Transport: 1 565 477,00
- Robocizna: 6 261 908,00
Koszt całościowy: 39 136 925,00 (57922,65 PLN)
Jeśli uda nam się zebrać choć część tej kwoty, to i tak będzie to wielki krok naprzód, który da możliwość rozpoczęcia prac.
Jak możesz pomóc?
👉 Wpłać dowolną kwotę – każda złotówka ma znaczenie.
👉 Podziel się informacją – opowiedz o tej akcji rodzinie, znajomym, w swojej parafii czy pracy.
👉 Pomódl się w intencji dzieci z Wasso i Sióstr, które z oddaniem służą tamtejszej społeczności.
🙏DZIĘKUJEMY!
Każde wsparcie to cegiełka, dzięki której dzieci w Wasso będą mogły korzystać z czystych, bezpiecznych i godnych toalet.
Dla nas to drobiazg.
Dla nich – zmiana życia.
Misja wolontariuszy: Andrzeja i Pawła
Inicjatywa tej zbiórki narodziła się dzięki misji wolontariuszy Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl: Andrzeja i Pawła. To oni, będąc na miejscu w Wasso, stali się naszymi oczami i uszami. Rozpoznali najważniejsze potrzeby szkoły z internatem i przygotowali wszystkie materiały, z których korzystamy. Ich praca gwarantuje, że każda złotówka trafi na budowę, która rzeczywiście odmieni życie uczniów.
Andrzej i Paweł byli w Wasso w sierpniu 2025 roku. Zawieźli tam fundusze zebrane dzięki Waszej wspaniałomyślności.
Wasza pomoc przełożyła się na konkretne i trwałe zmiany: rozbudowę internatu, budowę boiska szkolnego i zakup sprzętu medycznego. Nie zapomnieliśmy też o codziennych potrzebach: dzięki Wam dzieci otrzymały plecaki pełne artykułów szkolnych, książeczki w języku angielskim, nowe ubrania i pomoce dydaktyczne – dary, które wywołały wielką radość!
Poniżej krótka fotorelacja z pobytu Andrzeja i Pawła w Wasso.
Prezenty w postaci anglojęzycznych książek wzbudziły wielką radość dzieci
Pierwsze próby czytania…
Zajęcia muzyczne rozwijające wyobraźnię i kreatywność
Wspólna zabawa z chustą animacyjną
Paweł (od lewej) i Andrzej z masajskim pracownikiem szkoły
Zapraszamy do obejrzenia całej relacji z misji Andrzeja i Pawła.